Farba do obrazów po numerach wyschła – co robić?

W dzisiejszym wpisie skupimy się na standardowych puszkach farby akrylowej, które są dostarczane wraz z obrazami do malowania po numerach. Czasami nazywa się je również obrazami konturowymi, płótnem po numerach, kolorowankami itp. – wszystkie te nazwy oznaczają dokładnie tę samą rzecz. W komplecie zawsze znajduje się określony zestaw farb akrylowych o różnych kolorach – w puszkach lub tubach.
Zazwyczaj puszki te (lub tuby) są łączone ze sobą po pięć lub więcej sztuk. Znacznie wygodniej jest zatem porozcinać złączenia i uzyskać w ten sposób „osobne” puszki – choć jest to kwestia gustu. Zwróć uwagę na puszki oznaczone numerem „6” i „9”. W późniejszym etapie możesz mieć trudności z rozróżnieniem, która jest która. Dlatego zalecamy natychmiastowe umieszczenie zwykłej kropki obok numeru (w ten sposób: „6.” i „9.”), tak abyś był w stanie bez problemu wskazać farbki oznaczone tymi cyframi. Poza tym zwróć uwagę, że czasami w zestawie znajduje się puszka bez numeru, na przykład tylko z kropką. Służy ona do malowania ciemnej powierzchni na obrazie.
Po co rozcieńczać farby akrylowe?
Profesjonalni artyści zgodnie uważają, że farby akrylowe powinny mieć „miękką” konsystencję. Pozwala to na usunięcie śladów pędzla i malowanie ponumerowanych obszarów bez widocznych granic reliefu, a co najważniejsze – bez jakiegokolwiek wysiłku podczas nakładania samej farby.
Drugim powodem jest często tzw. „czynnik ludzki”, czyli po prostu zbyt luźne zamknięcie pokrywki lub nadmiernie zagęszczona farba. Może się to zdarzyć w zakładzie produkcyjnym, ale często też sami przez własną nieuwagę jesteśmy sprawcami takiej sytuacji. Dlatego od razu rada w stylu Kapitana Oczywistego – zawsze szczelnie zamykaj pokrywę. Dodatkowo usuń resztki farby z miejsca styku pokrywy z korpusem puszki.
Kiedy rozcieńczać farby akrylowe?
Tu ponownie odpowiemy w stylu Kapitana Oczywistego – rozcieńczaj farby tuż przed malowaniem. Jednocześnie nie nakładaj jej zbyt dużo. Weź niewielką ilość farby i powoli nakładaj ją na płótno. Dzięki temu z łatwością zapanujesz nad jej konsystencją. Ponadto pamiętaj, że farba akrylowa szybko wysycha, gdy zetknie się z powietrzem. A podczas malowania masz aż cztery potencjalne miejsca wysychania: sam obraz, pędzel, ewentualnie paleta (ale o tym później) i otwarta puszka farby! Dlatego postaraj się jak najszybciej zamknąć puszkę, przelewając odpowiednią ilość farby do innego naczynia. To pozwoli Ci częściej czyścić pędzel i paletę, a co najważniejsze – zrobisz to znacznie wygodniej i łatwiej. Znaczenie tego etapu wzrasta wraz z zakupem profesjonalnych pędzli, których cena czasami przekracza koszt samego obrazu.
Gdzie rozcieńczyć farby akrylowe?
Najbardziej oczywista odpowiedź brzmi – w samej puszce. Najbardziej poprawna odpowiedź (według specjalistów) zaś – na palecie. Jakie są zalety palet? Po pierwsze nie ryzykujemy wyschnięciem całej farby, po drugie możemy uzyskać rozcieńczenie o różnej konsystencji (w zależności od potrzeby – gruntowa lub pierwsza warstwa, warstwy główne, przejścia między obszarami czy brzegowy podbój farb). A oprócz tego techniką pozwalającą na bardzo efektownie dekorowanie obrazu w ostatnich etapach – jest mieszanie kilku różnych pod względem koloru farb. Tutaj drobna rada: nie wyrzucaj pustych puszek od farb – mogą się przydać w postaci zamykającej się mini palety.
Jak rozcieńczać farby akrylowe?
Farby akrylowe najłatwiej rozcieńczać wodą, ale bardziej poprawne jest użycie specjalnego rozpuszczalnika lub rozcieńczalnika do farb akrylowych. Po rozcieńczeniu wodą farba w pewnym momencie staje się trochę „mętna” i traci „świeżość obrazu”. Choć nie wpływa to drastycznie na żywotność obrazu. Jednak po wypróbowaniu rozcieńczalnika niewielu powraca do roztworu wodnego. Decyzja należy do Ciebie, ale zdecydowanie zalecamy spróbować. Cena jest dość przystępna, a puszka o pojemności 100 ml wystarczy na stworzenie całej domowej galerii. Są dwa rodzaje rozcieńczalników – błyszczące i matowe. Wybór – jak zawsze – należy do Ciebie. My zalecamy stosowanie obu, gdyż ta prosta technika pozwala z jednej strony dodatkowo poprawić percepcję wzrokową, a z drugiej – niezależnie od rodzaju rozcieńczalnika malowanie staje się dużo łatwiejsze i wygodniejsze.
Jeśli wydarzy się coś strasznego… Okaże się, że farba wyschła!
A co, jeśli mądra rada dotycząca szczelnego zamykania zostanie zapomniana i w rezultacie farba wyschnie? Pojawiają się odwieczne pytania: kto jest winny i co robić w takiej sytuacji? Istnieją co najmniej trzy opcje. Wyrzucić – nawiasem mówiąc, jest to dopiero trzecia opcja. Rozważ najpierw pierwsze dwie. Jeśli konsystencja farby pozwala na jej rozmazywanie i jednoczesne zabarwienie tej powierzchni, istnieje szansa na poprawienie sytuacji przy pomocy rozcieńczalnika. Spróbuj na małej objętości, a jeśli to nie pomoże – powtórz ten krok dla całej puszki. Jeśli farba całkowicie wyschnie, nie rozpaczaj. Spróbuj pokroić ją na drobne kawałki, np. nożem, po czym podgrzej ją (opcje: kąpiel wodna, suszarka), a potem znowu użyj rozcieńczalnika. Powstała farba może być grudkowata i niewygodna w użyciu, ale nadal istnieje pewna szansa na wykończenie obrazu w oryginalnym lub zamierzonym schemacie kolorów.